rysowała
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS OOOOO37904,
cel szczegółowy: 33202 Zając Renata
Sprawdź nas:
Dziś wyszliśmy z Policlinico Agostino Gemelli. Kiedy opuszczaliśmy salę, na Renię zwrócone były oczy całego personelu. W tym wzroku odbijały się oczy bogów: boga rozsądku ludzkiego, boga nauki, boga zręczności chirurgów, boga opieki nad chorymi, boga wytrwałości, boga nadziei, boga walki i uporu, boga dobrej ludzkiej woli, boga współczucia i empatii, boga czuwającego nad spełnianiem marzeń, boga ukojenia bólu, boga dobrych wspomnień, boga dobrego, spokojnego snu,...
Co chwilę padały słowa: „Brava, bravissima”, „Buon viaggio, Stella”, „Sei forte, Tessoro”, „Tutto sara bene”, „In bocca al lupo”. Poczynając od obsługi cateringu i asystentów pielęgniarek, przez pielęgniarki i rehabilitantów, lekarzy, na Profesorze kończąc, wszyscy życzyli Reni powodzenia. Kiedy zamkniemy za sobą drzwi oddziału, mamy nadzieję zostawić tam nasze wątpliwości, lęki, ból. Renata – ‘odrodzona’ – wyszła z labiryntu, zmierzyła się ze swoim cieniem, jest silniejsza. Oby ten stan trwał.
Per sempre!
Dziś staniemy pod Panteonem. Może uda się zajrzeć przez Okulus. Może uda się podziękować wszystkim bogom, że byli z Renią i całym personelem Polikliniki Gemelli podczas 2,5 godzin przygotowania przedoperacyjnego, 5 godzin operacji, 19 godzin opieki na Intensywnej Terapii Pediatrycznej, 5 dni spędzonych w sali nr 9 na Reparto L10.
Może uda się ujrzeć ich uśmiechy odbijające się w uśmiechu naszej Tessoro. Będę wtedy prosić wszystkich bogów, by pomogli Renacie kroczyć szczęśliwie i z dumnie podniesioną głową przez resztę jej życia, by nie trzeba było już więcej podejmować trudnego leczenia, decyzji, od których zależy ‘być albo nie być’ naszej córeczki. Będę prosić Boga.