Renia walczy z rakiem

rysowała

 

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" 

KRS OOOOO37904, 

cel szczegółowy: 33202 Zając Renata

Sprawdź nas:

Każde z nas jest innym światem  

25 października 2023

- Czyli każde z nas jest innym światem? Możemy być takimi, jakimi jesteśmy i nie musimy tego ukrywać ani się tego wstydzić? – zapytała Renata, kiedy skończyłem kolejny rozdział “Wyspy na końcu świata” K.M.Hargrave.

- Nie musimy. A jeżeli ktoś tego nie chce zaakceptować, to już jest jego problem. No chyba, że taki frustrat zaczyna grzebać w cudzym życiu, wtedy należy reagować. Zdecydowanie.

- Czyli mogę być taka, jaką jestem? – drąży Truj.

- Możesz.

 

Nocne dysputy niekoniecznie mają swój początek i koniec. Na pierwszy rzut oka niespójne, wyrwane z kontekstu, wyjaśniają się po kilku godzinach bądź dniach. Temat wraca rozgryzany z zupełnie innej strony. Powrócił dziś.

- Co czujesz, idąc ze mną przez miasto, park, sklep? Nie wstydzisz się?

- A ty czujesz, że któreś z nas jest zażenowane, idąc z tobą do kina, sklepu, teatru?

- No nie.

- Skoro każde z nas jest innym światem, to czemu tak łatwo ludzie te światy niszczą, nie próbując niczego zrozumieć…?

 

***

 

Czym innym jest życzliwe, pełne troski spojrzenie, a czym innym wgapianie się wynikające z braku wrażliwości społecznej.

Czym innym jest akceptacja różnic, wynikających z deficytów ruchowych, emocjonalnych lub poznawczych, a czym innym jest minimalna troska o dostosowanie świata do potrzeb osób wymagających wsparcia.

Czym innym jest współistnienie na równych prawach z ludźmi o innych potrzebach, a czym innym jest przechodzenie obok i niezauważanie.

Dopóki nie przyjmiemy do wiadomości, że nie, wcale nie wiemy lepiej, czego potrzeba osobom z deficytami, dopóki nie damy im przestrzeni na równych prawach, z równą atencją co do potrzeb, dopóty będą się czuli inni, gorsi.

Dopóki będziemy dawali zgodę na stosowanie minimalnych środków i narzędzi w edukacji, polityce czy życiu społecznym, dopóty będziemy włączać się w proces dyskryminacji.

 

***

 

Dzisiejszy dzień był dziwny. Zaczęło się od zapomnianych kluczy, zgubionej kawy z mlekiem, pomylonej godziny dwóch terapii, zagubionego prania...

- Dziś jesteś trochę taki jak ja, zapominasz.

- No trochę tak, ale wcale nie jestem gorszy, prawda?

- Bardziej śmieszny... ale nie gorszy.

 

 

 

Wróć do bloga