rysowała
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS OOOOO37904,
cel szczegółowy: 33202 Zając Renata
Sprawdź nas:
- Dasz radę samodzielne wejść czy wolisz wjechać windą?
Zostaliśmy zgromieni wzrokiem, a Renata z sobie tylko właściwym zacięciem ruszyła przed siebie przez najsłynniejsze schody na świecie - Schody Hiszpańskie!
Z góry spojrzeliśmy na 138 stopni, jakie pozostawiła za sobą. Weszła!
W ubiegłym tygodniu odbyły się „rzymskie konsultacje” u profesora Visocchiego. Obawialiśmy się, czy przez sytuację epidemiologiczną wizyta nie zostanie przełożona, profesor jednak zdecydowanie poinformował, że oczekuje nas w ostatni piątek października i basta, pomimo że praktycznie od samego wyjścia z Polikliniki monitoruje stan zdrowia Reni i kontaktuje się z nami co kilka dni.
No więc pojawiliśmy się w naszym Rzymie. Jak powiedział Gajusz Juliusz Cezar: „veni, vidi, vici!”
Kolejny krok do triumfu. Jest dobrze!
A do zdjęcia z Ogrodów Borghese, gdzie odkryliśmy mural ze skrzydłami, pasują słowa Maanamu:"Mam tylko jedno skrzydło
To prawie tak jak anioł
A Ty masz skrzydło drugie
Rośnie u Twoich ramion
Gdy staniesz przy mnie blisko
I mocno mnie przytulisz
Bez trudu popłyniemy
Prosto w wysokie chmury".