Niezaproszona

- Poczęstuj się proszę winem – rzekł bardzo grzecznie Szarak Bez Piątej Klepki.

Alicja spojrzała na stół, ale nie zauważyła na nim nic prócz herbaty. Powiedziała więc:

- Nie widzę tu żadnego wina.

- Bo go wcale nie ma- rzekł Szarak.

- Wobec tego częstowanie mnie winem nie było z pańskiej strony zbyt uprzejme.

- Przysiadanie się tutaj bez zaproszenia nie było zbyt uprzejme z twojej strony.

(L.C. Alicja w Krainie Czarów)

- Tomek, czy mógłbyś mi podesłać listę wszystkich specjalistów, którzy powinni być obecni w monitorowaniu powikłań po leczeniu Renaty? – poprosiła Bardzo Życzliwa Osoba, której zależy na Projekcie.

Patrząc na listę lekarzy specjalistów, z jakimi spotka się dziecko po zakończeniu terapii przeciwnowotworowej w guzach ośrodkowego układu nerwowego, uświadamiasz sobie jak olbrzymie jest spektrum możliwych powikłań. Onkolog, hematolog, endokrynolog, ginekolog, stomatolog, kardiolog, urolog, okulista, neurolog, psycholog, radiolog, neurochirurg, otolaryngolog, ortopeda, fizjoterapeuta audiolog, dermatolog, pediatra… Robi wrażenie? Przeraża! Te wszystkie powikłania przysiadają się do dziecka niezaproszone. Nie znajduję żadnego logicznego uzasadnienia ich wizytą. Tak samo jak niezaproszona jest diagnoza pierwotna.

Przed nami wizyta w Rzymie. Tym razem oczekiwana z niepokojem. Zobaczymy, co się przysiadło do stołu tym razem. Parandowski napisał, że: „każdy ma taki Rzym, na jaki zasługuje, albo go powiększa albo go uszczupla”. My lecimy z ufnością, że Parki i tym razem będą wyrozumiałe.

Nie wiem dlaczego, ale wiosna jest ciężkim czasem dla rodzin dzieci z guzami mózgu. Wśród znajomych z onkologii rozgrywają się dramaty, trwa walka o czas, jakość ostatnich tygodni bądź miesięcy życia. Przychodzą wznowy i powikłania, które wygenerowało leczenie. Trudno akceptować fakt, że dzień wcześniej było zupełnie inaczej, a dziś wszystko obróciło się w proch. Nikt, kto patrzy na spustoszenie, jakie czyni guz mózgu w młodym człowieku, nie powie, że znajduje w nim sens.

Przysiadanie się tutaj - chorobo - bez zaproszenia nie było uprzejme z twojej strony...

Foto Mojry (Parki) wyobrażone jako prządki losu ludzkiego – Złota nić (mal. John Melhuish Strudwick, 1885)