Renia walczy z rakiem

rysowała

 

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" 

KRS OOOOO37904, 

cel szczegółowy: 33202 Zając Renata

Sprawdź nas:

O tym jak się śmieje las

21 października 2025

Wchodzimy do lasu – scenariusz jak z filmu przyrodniczego sir Davida Attenborough, tylko budżet mniejszy a narracja bardziej z własnego życia. Złote liście pod nogami, sosny wokół, słońce rozrzuca refleksy jak darmową fototerapię z bonusem w postaci witaminy D. Gdyby jeszcze ktoś zrobił nam kawę w termosie, byłaby to wersja premium.

 

– Trutka, kierunek północny! Idziemy na kompas! – ogłaszam tonem, jakbym prowadził ekspedycję naukową, a nie córkę na wtorkowy spacer po zajęciach rehabilitacyjnych.

– Tylko się nie wkręcaj, żebyś nas znowu nie zgubił – mruczy pod nosem, odpalając aplikację kompasu w telefonie.

– Gdybyś się jednak zgubiła, pamiętaj, że drzewa…

– …obrastają mchem od północy – przerywa z miną uczennicy - prymuski. – Za wyjątkiem tego, tego i tego – pokazuje trzy okazy, które wprowadzają dezinformację z gracją rzecznika MEN-u.

– Tata, a wiesz, jak się śmieje las?

– Mech, mech!

 

W tej chwili nawet sosny zachichotały.

 

Tolkien mawiał, że „nie każdy, kto błądzi, jest zagubiony” – i to pasuje nie tylko do wycieczek, ale i do życia w ogóle. Do leczenia, do neurochirurgii, do onkologii dziecięcej. Bo czasem trzeba się zgubić w drodze, żeby trafić dokładnie tam, gdzie trzeba. Proste, prawda?

 

A nauka przyznaje rację lasowi – spacer wśród drzew poprawia neuroplastyczność, reguluje układ nerwowy, dotlenia, leczy emocje. Ruch i kontakt z naturą wspierają uczenie się i regenerację mózgu. Słowem – terapia z mchu i paproci w wersji bez skutków ubocznych.

 

– Wiesz, co jest najlepsze w lesie? – filozofuje Truj. – Że on cię nie pyta, czemu jesteś smutna ani czy już masz plan na jutro. Po prostu jest.

 

No i ma rację. Czasem potrzeba tylko tego: być. Z drzewem, ze słońcem, z kimś obok.

 

Złota godzina, złota myśl.

 

Mech, mech.

 

Wróć do bloga