rysowała
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS OOOOO37904,
cel szczegółowy: 33202 Zając Renata
Sprawdź nas:
- Tata, mama pojechała, ale Zasady zostały – złowróżbnym tonem wymamrotała Trutka, podczas gdy złamałem zasadę Tylko Jednego Otwartego Opakowania Czegoś Dobrego.
- Czyli nie chcesz maślanego ciasteczka? – zapytałem bezczelnie, wyciągając pachnące Coś z pudełka.
Zasad jest więcej, każda ma mocną podstawę i założenie. Jedne powstały z nawyków, inne zostały przemycone ciągłym gderaniem, jeszcze inne są pozostałością po lękach i strachach. Niektóre z nich trzeba hołubić i pielęgnować, niektóre są przyczynkiem do wywoływania kłótni i swar na niby inne z kolei wytrzebiamy.
Istnieje zasada Bezwzględnego Nie Rozmawiania o Sprawach Naszych w Miejscach Publicznych (jadalnie, korytarze, lotniska, etc.), podobna jest Zasada Nieśpiewania i Niemruczenia Piosenek Kiedy Idziemy Korytarzem, bądź zasada Odkładania Wszystkiego Na Swoje Miejsce.
Każde znane i nieznane miejsce ma swoje Zasady. Każdy z nas tak ma. I każdy wie, że zasad pisanych przez duże Z nie wolno łamać.
Dlatego po uczciwym przepytaniu Trutki z części Tablicy Mendelejewa i uzyskaniu zadowalających odpowiedzi pomiędzy oznaczenia Na, K, H, Mg wrzucam symbol Oc i patrzę na reakcję, która od głębokiego skupienia przechodzi w niedowierzanie.
- Kłamiesz, nie ma takiego pierwiastka!
- Oktaryna - jest!
- … nie ma – z wahaniem, ale i niepewnością Truj nerwowo przegląda notatki.
- Nie ma! Miałam rację! Co to jest ta Oktaryna???
- Ano, to kolor magii, ósma barwa tęczy, którą mogli zobaczyć wyłącznie wrażliwi ludzie w świecie magii Terrego Pratchetta, magowie i czarownice. Fani pisarza parę lat temu bardzo chcieli uhonorować Mistrza fantazji, nadając nowoodkrytemu pierwiastkowi z tymczasową nazwą ununseptium (Uus), miano Oktaryna (Oc). Niestety do tej pory Unia Chemii Czystej i Stosowanej nie zaaprobowała tego pomysłu.
- To Oktaryna w końcu istnieje czy nie istnieje?
- Oczywiście, że istnieje, tak samo jak istnieją zasady!
- Oj, tato, tato! Jakby Mama to słyszała…