Renia walczy z rakiem

rysowała

 

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" 

KRS OOOOO37904, 

cel szczegółowy: 33202 Zając Renata

Sprawdź nas:

To już jest koniec… ale czy aby na pewno?

29 czerwca 2025

- Dlaczego nie mogę zostać w tej szkole?

- Bo ją kończysz. Musiałabyś mieć jedynkę i nie zdać egzaminu poprawkowego.

- To mogłaś mi ją postawić.

- A co z klasą? Oni idą dalej.

- Im też mogłaś dać jedynki. Wszyscy byśmy zostali w tej samej szkole, w tej samej klasie i z tymi samymi nauczycielami. Pani Kasia by się zgodziła.

- Nawet z taką żmiją jak ja?

- Oj mamo…!

 

Wyobraźcie sobie: ostatni dzwonek, świadectwa w rękach, a w głowie – melodia Elektrycznych Gitar: „To już jest koniec, nie ma już nic. Jesteśmy wolni, możemy iść…”. Niby koniec, a jednak – jak to w życiu bywa – każdy koniec to tylko sprytnie przebrany początek. Patrzę na te osiem lat i widzę coś więcej niż oceny na świadectwie. Widzę niezwykłą wytrwałość, codzienną walkę, pokonywanie siebie, niepewność… - rzeczy tak mało widoczne dla świata. Najczęściej właśnie w tych niewidocznych zmaganiach kryje się prawdziwa siła.

 

Za wstawanie rano mimo zmęczenia i lęku – celujący.

Za cierpliwość wobec losu, który nie zawsze był łaskawy – celujący.

Za nieustępliwość, gdy serce ściskał strach przed kolejnym dniem – celujący.

Za obowiązkowość i skrupulatność, gdy nauka wymagała dwa razy więcej czasu – celujący.

Za empatię i dobroć, które rozświetlały codzienność innych – celujący.

Za poczucie humoru, które rozbrajało trudne chwile – celujący.

Za mądrość, która pozwalała patrzeć na świat z dystansem – celujący.

 

To Twoje lata – pełne wzlotów i upadków, chwil zmęczenia, ale i radosnego szczebiotania o tym, co przyniesie jutro. To czas, gdy nie każdy dzień był łatwy, gdy lęk potrafił ścisnąć gardło, a jednak wstawałaś i przekraczałaś swoje ograniczenia. To ogromny sukces, który nie mieści się na żadnym świadectwie.

 

Dzieci, które w tym roku wygrały, jest znacznie więcej.

 

Dzieci, które zmagały się z powikłaniami po leczeniu przeciwnowotworowym, niesprawnościami, problemami z koncentracją, pamięcią, trudną sytuacją w domu, depresją, a mimo to dotrwały do końca – są bohaterami. Także te, które, zauważały smutek na twarzach rówieśników, potrzebę wsparcia i traktowały z szacunkiem ludzi wokół siebie.

 

Współczesna neuropedagogika i psychologia dziecięca podkreślają, że sukces edukacyjny to nie tylko wyniki w nauce, ale także odporność psychiczna, umiejętność radzenia sobie z emocjami i budowania relacji. Dzieci po leczeniu nowotworów mózgu często wymagają wsparcia w zakresie koncentracji, pamięci czy motoryki, a ich codzienna walka to prawdziwy maraton, nie sprint. I właśnie za ten maraton należy się największy medal.

 

Dziękujemy Wam, drodzy Koleżanki i Koledzy z klasy, Dyrektorzy, Wychowawcy, Nauczyciele, Rewalidatorzy, Pedagodzy, Psycholodzy, Rehabilitanci i Wszyscy, którzy przez te osiem lat byliście z nami – za cierpliwość, wsparcie i serce. To dzięki Wam ta szkoła stała się miejscem, gdzie Renata mogła poczuć się ważna i bezpieczna.

Renia często mówi, że dom bez kotów to tylko mieszkanie. A szkoła? Szkoła bez ludzi to tylko budynek. To ludzie, którzy kreują przestrzeń pełną uważności, życzliwości, wymagań i miłości tworzą prawdziwą szkołę.

 

Dziękujemy, że byliście z nami. Teraz, kiedy zaczyna się nowy rozdział, idźmy dalej z wdzięcznością i przekonaniem, że każde z dzieci jest wyjątkowe dokładnie takie, jakie jest. Wy umieliście dostrzec tę wyjątkowość w Renacie.

 

Dziękujemy.

 

Iwona i Tomek.

 

Wróć do bloga