rysowała
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS OOOOO37904,
cel szczegółowy: 33202 Zając Renata
Sprawdź nas:
Wieczorem, patrząc się nam w oczy, Renia zadała pytanie:
- Dlaczego jestem taka, jaka jestem?
Chwila konsternacji z naszej strony i pytanie kontrolne:
- Czyli, że jaka jesteś?
I słowa, które się zapamiętuje.
- Że mam w sobie te wszystkie choroby.
Huczy mi to pytanie w głowie od trzech dni. I nie umiem jej odpowiedzieć.
Równocześnie nasuwają mi się pytania, które też nie znalazły odpowiedzi od bardzo długiego czasu:
Jak to się stało, że na jednej małej dziewczynce skupiło się tyle nieszczęścia?
Skąd taka olbrzymia dawka pecha?
Co spowodowało, że większość powikłań, jakie u niej wystąpiły, wyglądają jak książkowe zapisy w karcie identyfikacji czynników ryzyka?
Dlaczego leczenie u jednych dzieci powoduje mniej komplikacji a inne już na starcie mają pod górkę?
Nie wiem. Jeszcze.
Nad nami znów zebrały się ciemne chmury, jak w pogodzie. Ich znaczenie próbujemy zinterpretować. Próbujemy też zapanować nad nowymi pojęciami i słowami, które do tej pory były nam obce. I których nie chcemy znać.
Zidentyfikujemy i zrozumiemy, żeby już nie było łez, smutnego wzroku, pozostawionych w domu kotów, opuszczonych książek, rozdzielonej rodziny.
Zrobimy to wszystko także po to, żeby pokazać, że definicje, pojęcia czy schematy, zawsze powinny odnosić się do tego, ku czemu są przyporządkowane - dobra dziecka i jakości jego życia. Bo przecież "Życie dziecka dobrem najwyższym"