Umarły wakacje

"Le roi est mort, vive le roi! ", czyli "Umarł król. Niech żyje król!" to tradycyjne zdanie wypowiadane przez marszałka po śmierci panującego monarchy i przed nastaniem kolejnego. Jedno niby sprzeczne wypowiedzenie wskazuje na ciągłość sprawowania rządów.

Wakacje się kończą. Niektórzy pewnie w ostatnich sierpniowych dniach spróbują uchwycić jak najwięcej wrażeń (i słusznie), jakby wolne nie miało nigdy nadejść. Dwa letnie miesiące gdzieś umknęły, przeszły niezauważone, już nieuchwytne, niby gość. Aż zazdrość bierze, gdy widzi się studentów. Wszystko jednak przed nimi.

Renata wakacje kończy pobytem w szpitalu. Ten sierpień w ogóle taki pod znakiem leczenia, bo najpierw dwa tygodnie wzmożonej rehabilitacji, teraz wizyta na oddziale endokrynologii. Badania są jednak konieczne.

"Umarły wakacje".

Jeszcze silnik nie ostygnie, a pora będzie wracać do Krakowa. Pierwszego dnia nauki zamiast zapisywać kolejne punkty PSO, Renata pojedzie na rezonans. Tak, wiemy: badania są konieczne.

Ciągłość leczenia - jak ciągłość panowania - zostanie zapewniona.

Żegnamy rok szkolny, witamy rok szkolny. Żegnamy szpital, witamy szpital.

Za dziesięć długich miesięcy krzykniemy:

"Niech żyją wakacje!"