rysowała
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS OOOOO37904,
cel szczegółowy: 33202 Zając Renata
Sprawdź nas:
Kiedy ferie były już tuż, tuż, na wyciągnięcie ręki, każdy w szkole wspominał o zbliżającym się czasie wypoczynku i planach na jego zagospodarowanie. Na pytanie, co my będziemy robić odpowiadałam, że udajemy się do Wielkopolski, w myślach dodając: "znowu".
To już czwarte ferie zimowe, podczas których jesteśmy przez dwa tygodnie na rehabilitacji. Tylko Renaty żal, bo sami pamiętamy jak bardzo cenny był czas ferii. Cóż pisać: że zajęcia od rana do popołudnia?; że pierwszego dnia jedna z nielicznych rozrywek, czyli straszenie Pani Moniki spaliła na panewce?; że przy różnych okazjach rozlega się: "Do domu"?...
A jednak dzisiejszy dzień napawa dumą.
Jeszcze rok temu, nawet pół, Renata postawiona w kłopotliwej dla niej sytuacji pewnie zalałaby się łzami, zamilkła i nie dała się ruszyć przez kilka godzin. Dziś wykazała się spokojem i rozwagą.
Po hipoterapii została odprowadzona do pokoju, gdzie miała się przebrać na następne zajęcia. Powiedziałam, że przyjdę po nią tak, żeby zdążyła (czyli w moim wykonaniu po czasie, z językiem na brodzie i w dzikim pośpiechu - to najlepsza z córek akurat wie). Nastawiła więc sobie alarm w komórce i czekała. Gdy rozległ się dźwięk dzwonka, nie spanikowała, tylko zadzwoniła do brata, żeby przyszedł ją przeprowadzić na terapię stymulacji chodu. W tym czasie pojawiłam się w drzwiach pokoju i zastałam dziecko gotowe do wymarszu. Oczywiście, wytknęła mi, że już późno, ale obyło się bez łez i zamknięcia w sobie.
Dlaczego to takie ważne? Ktoś powie, że dziewczynka w tym wieku powinna sama sobie poradzić. Generalnie tak. Jednak świadomość swoich ograniczeń ruchowych, paraliżujący lek przed nieoczekiwanymi zdarzeniami, innymi niż zakładał plan, milknięcie w chwilach stresu sprawiają, że dzieci po leczeniu ingerującym w układ nerwowy często nie radzą sobie z rzeczywistością.
Dziś wszystkie działania były zaplanowane i celowe. Na pewno kosztowały wiele wysiłku, ale Truj nie dała się sparaliżować strachowi. I to jest powód do dumy oraz patrzenia w przyszłość z nadzieją.